niedziela, 26 maja 2013

Rozdział 5

Nie przecież nie możesz się w niej zakochać - Moje myśli chodziły mi po głowie, aż po chwili zadzwonił mi telefon. Zdziwiłem się, ponieważ na wyświetlaczu pojawiło się imię "Megan"
______________________________________________________
- Czego chcesz? - warknąłem nie przejmując się tym, że ktoś ją porwał
- Justin! - usłyszałem drżący głos Meg - Proszę cię pomóż mi jestem tutaj przez Jeysona i .. - nagle nikogo nie słyszałem aż do chwili - Coś ty kurwa zrobiła? - usłyszałem coś jakby trzask, a po chwili coś rozłączyło. Nie mogłem przestać myśleć o tym co przed chwilą usłyszałem, a jeśli on ją zabił? Nie mogę o tym myśleć. Nie wiem jak to mogło sie stać ale chyba pierwszy raz w życiu martwiłem sie o Megan. Popatrzyłem na godzinę była już 23:49. Byłem bardzo zmęczony więc się położyłem. Po niespełna 20 min zasnąłem.

*Wracając do Mag*
Po jakimś czasie do pokoju wszedł jeden z kumpli Jaysona.
- Rozwiąże cię ale nie myśl o ucieczce bo i tak drzwi będą zamknięte. - Powiedział i mnie rozwiązał. Po chwili wyszedł a ja przypomniałam że miałam przy sobie telefon. Jak najszybciej chciałam zadzwonić do kogoś. Otworzyłam listę kontaktów i jako pierwszy był Justin. Niestety musiałam do niego zadzwonić. Wzięłam głęboki oddech i nacisnęłam zielony przycisk. Po 3 sygnałach odebrał.
- Czego chcesz? - warknął, a ja nie wiedziałam już co mu powiedzieć.
- Justin! - mój głos tak się łamał że ledwo co mogłam mówić. - Proszę pomóż mi jestem tutaj przez Jaysona i ... - nie dokończyłam gdy nagle do mojego "pokoju" wszedł ten sam koleś co był tu wcześniej
- Coś ty kurwa zrobiła? - spoliczkował mnie i zabrał mój telefon po czym położył go na podłodze i rozwalił go swoim butem. - Jeśli jeszcze raz odwalisz taki numer to już nie będę taki miły. - warknął i wyszedł. Zaczęłam płakać, bałam się co się ze mną stanie. Liczę chociaż na Justina, ponieważ troszkę mu powiedziałam w jakiej jestem sytuacji. Tak spędziłam następny dzień siedziałam cicho w pokoju płakałam i nie mogłam jak uciec. 
* Oczami Justina*
Kiedy się obudziłem wstałem z łóżka i podszedłem do szfki aby wyciągnąć z niej ubrania po czym poszedłem do łazienki i umyłem się. Kiedy byłem już suchy ubrałem na siebie ubrania. Wszedłem do pokoju wziąłem plecak i zszedłem na dół.
- Dzień dobry - uśmiechnęła się moja mama
- Hej mamuś  - dałem jej całusa w policzek
- Justin ! - usłyszałem głos Jezzy. Stęskniłem się za nią, ponieważ mój ojciec zabrał ją na tydzień na wycieczkę.
- Jezzy! Chodź tu do mnie mały szkrabie - wyciągnąłem ręce a ona podbiegła do mnie i przytuliła się do mnie - Kocham cię mała
- Ja ciebie tez - powiedziała słodko. Zjadłem śniadanie i wyszedłem z domu. Kiedy byłem w aucie odpaliłem silnik i odjechałem z piskiem opon. Kiedy byłem pod szkołą zauważyłem Jaysona. Od razu pobiegłem w jego stronę i uderzyłem go pięścią w twarz.
- Czego kurde? - warknął
- Wiesz co zawsze za tobą nie przepadałem, ale jak ty możesz być takim sukinsynem?  - kiedy to usłyszał przywalił mi pięścią w twarz, a z mojego nosa zaczęła się lać krew. Nie kontrolując swojego ciała zacząłem się szarpać z nim, gdy nagle:
- Justin! Co ty robisz? - próbował mnie odciągnąć od Jaysona, Zayn.
- Justin o co tu chodzi? - powiedziała zmartwiona Miley. Kiedy Zayn oderwał moje pięści od twarzy Jaysona od razu zaprowadzili mnie do auta.
- Koleś co ty odpierdalasz? Chcesz żeby dyro cię wywalił ze szkoły?- powiedział Zayn 
- Wy nic nie rozumiecie! - popatrzyli na mnie zdziwieni - To on porwał Meg!
- Stary wiem że go nienawidzisz ale z jakiej paki miał to zrobić?
- Meg do mnie wczoraj dzwoniła i mi powiedziała, że jest tutaj przez Jaysona i później usłyszałem jakby kogoś przy niej i ... i trzask , a później telefon się rozłączył.
______________________________________________________
Przepraszam że takie krótkie ale pisze to tak na szybkiego. Proszę o komentarze i mam nadzieję że to czytacie :) . Jeszcze raz polecam stronę koleżanki do której link był w poprzednim rozdziale :).

7 komentarzy:

  1. Ja pitole, co się dzieje o.o

    WIĘCEJ, we want more!

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam na kolejnyyyy :* <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. hmm nw bo teraz mam troche napięty grafik bo cała moja klasa razem ze mną jutro przedstawiamy pewien spektakl i jeszcze w piątek mam występ na gitarze i tak samo w niedziele + jeszcze rodzina ma do mnie przyjechać z drugiej części polski i jeszcze mam w tygodniu okuliste i jeszcze robie zakupy na kolonie.. Więc nw kiedy dodam tak czy tak postaram sie jak najszybciej :)

      Usuń